Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Audytorium
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Skrzydło Północne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:45, 02 Maj 2013    Temat postu:

Trochę zaskoczyła mnie reakcja Claire na widok Chuck, ale domyśliłam się, ze ma jakieś powody do tego zachowania. Zwłaszcza po tym jak ostatnim razem na chórze dość ostro pokłóciła się z Taylą. To wszystko wydawało mi się dziwne i podejrzewałam, że życie obu dziewczyn nie jest takie piękne jak wszyscy sądzili. Cóż... twoje tez nie jest, ale dajesz radę.
Po wyjściu blondynki z auli zauważyłam, ze jej słowa dość mocno wstrząsnęły Chuck. Nigdy nie wiedziałam jak zachowywać się w takiej sytuacji więc postanowiłam jakoś zmienić temat.
-Hej, nie wiedziałam, że nasze głosy mogą tak świetnie ze sobą brzmieć- powiedziałam starając się rozweselić dziewczynę.- To było naprawdę coś dobrego i myślę, ze powinnyśmy kiedyś zaśpiewać ze sobą duet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Czw 14:50, 02 Maj 2013    Temat postu:

Stałam z otwartymi ustami, patrząc na wychodzącą Claire. Szybko się ccknęłam się z szoku i pobiegłam za nią. Udało mi się jeszcze zatrzymać ją w drzwiach.
- Nikomu nie powiedziałam o Tayli, przysięgam, a jej samej wyjaśniłam, że nie ty mi o tym powiedziałaś. Nie miałam zamiaru was skłócać. Ani nikogo innego. Chciałam po prostu pokazać, że jestem silniejsza od niej, i.... - nie wiedziałam co dalej powiedzieć. To było wszystko, ale czułam, że i tak za mało. Patrzyłam na Claire, mając nadzieję, że mi uwierzy. Przez chwilę patrzyłyśmy sobie w oczy. - A przede wszystkim przepraszam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:02, 02 Maj 2013    Temat postu:

Przez chwilę patrzyłam na Chuck z otwartymi ustami.
- Rozumiem, że to jakiś poroniony rodzaj zemsty. Nie rób tego, naprawdę nie warto- przełknęłam ślinę.- Chociaż tak naprawdę muszę ci podziękować. Ten wypadek to jedna z lepszych rzeczy, jakie mnie w życiu spotkało.
Z kolei teraz Chuck wydawała się zdezorientowana.
Szybko spojrzałam, czy nikogo nie na korytarzu.
- Wiesz, skąd wiem o bulimii?- szepnęłam.- Bo żyłam w tym samym środowisku. Co prawda, nie praktykowałam, ale wiem, jak to jest być pod presją i wyglądać idealnie w stroju Cheerioski. Musisz przestać. Nie spieprz sobie życia i nie słuchaj trenerki. Teraz przepraszam, ale muszę lecieć.
Ruszyłam w stronę wyjścia, na kolejną wizytę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Czw 15:12, 02 Maj 2013    Temat postu:

Zanim się zorientowałam, Claire wyszła. Mrugnęłam kilka razy. Wypadek? Wiedziałam, że Claire, była w szpitalu, ale nikt nie wiedział dokładnie, dlaczego. Czy ona... próbowała coś sobie zrobić? Poczułam, że tak mało wiem o osobach, które mnie otaczają. Spojrzałam w dół na moje ręce. Z zaciśniętej dłoni wystawała pomięta kartka. Zaczęłam ciężko oddychać na myśl o tym, co się tam znajduje. Rozwinęłam ją i patrzyłam na te siedem liter, zapisanych tam niestarannym pismem, jak wyrok. Wpatrywałam się w napis kilka minut. Zmięłam kartkę, rzuciłam na ziemię, poprawiłam włosy i wyszłam z audytorium z szerokim uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Pią 21:09, 03 Maj 2013    Temat postu:

Członkowie New Directions ubrani są w garnitury podobne do tych, które nosili Beatlesi. Na środku sali stoją Lana, Chris i Nate, za nimi stoi reszta. Lana, Chris i Nate mają po mikrofonie, reszta jest podzielona na dwie grupki przy dwóch mikrofonach.

The Beatles - All You Need Is Love

New Directions:
Love, love, love
Love, love, love
Love, love, love

Chris:
There's nothing you can do that can't be done

Lana:
Nothing you can sing that can't be sung

Nate:
Nothing you can say but you can learn how to play the game

New Directions:
It's easy

Nate:
Nothing you can make that can't be made

Lana:
No one you can save that can't be saved

Chris:
Nothing you can do but you can learn how to be you in time

New Directions:
It's easy

Chris, Lana i Nate z New Directions:
All you need is love
All you need is love
All you need is love, love
Love is all you need

New Directions:
Love, love, love
Love, love, love
Love, love, love

Chris z New Directions:
All you need is love
All you need is love
All you need is love, love

Chris, Lana i Nate:
Love is all you need

Chris:
Nothing you can know that isn't known

Lana:
Nothing you can see that isn't shown

Nate:
Nowhere you can be that isn't where you're meant to be

New Directions:
It's easy

Nate, Lana i Chris z New Directions:
All you need is love
All you need is love
All you need is love, love
Love is all you need

Lana i Nate z New Directions (Chris):
All you need is love (All together, now!)
All you need is love (Everybody)
All you need is love, love
Love is all you need

Nate i Chris z New Directions (Lana):
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)

Lana i Nate z New Directions (Chris):
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)

Lana i Chris z New Directions (Nate):
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Yee-hai! (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)

Chris, Lana i Nate (New Directions):
Yesterday (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Love is all you need (Love is all you need)
Oh yeah! (Love is all you need)
She loves you, yeah yeah yeah (Love is all you need)
She loves you, yeah yeah yeah (Love is all you need)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris Parker




Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:25, 03 Maj 2013    Temat postu:

Byłem pod wrażeniem tego występu. Stając na środku w Laną i Nate'em czułem się członkiem grupy. To było dla mnie nowe uczucie. Wszyscy sobie gratulowaliśmy, więc odważyłem odezwać się jako pierwszy.
- Słuchajcie - krzyknąłem chcąc skupić na sobie uwagę wszystkich - To był wspaniały występ. Ten tydzień dla jednych był trudny, a inni byli pochłonięci zadaniem zaśpiewania piosenki. Nate, Lana - zwróciłem się do nich - Byliście nieziemscy. Nie chcę tutaj pleść farmazonów, ale naprawdę świetnie mi się z wami śpiewało.
Skończyłem mówić i podszedłem do Lizzy, aby dokończyć naszą rozmowę
- Chętnie bym się skusił na Broken Strings, ale po ostatnim razie mam na niego szlaban. - powiedziałem smutno - Więc póki co możemy się spotkać tutaj, a ja będę próbował przekonać staruszka aby mi pozwolił wyjść ten jeden raz - powiedziałem puszczając jej oko - Słyszałem, że to tam odbywała się większość integracji. Szkoda, że nie mogłem w nich uczestniczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:30, 03 Maj 2013    Temat postu:

Skinęłam głową i zaśmiałam się cicho, gdy sobie przypomniałam dwudniowa integrację w barze.
-Też żałuję, ze nie było wszystkich, ale tak wyszło.
Wzruszyłam ramionami, ale uśmiechnęłam się do niego szeroko.
-Tak w ogóle świetnie ci poszło. The Beatles to klasyka i czasami można nie unieść poprzeczki, ale tobie to się udało. Naprawdę. Moje Eleanor Rigby umywa się przy tym.
Puściłam mu oczko.
-To co kiedy się spotykamy w auli? Mogę poszukać jakiejś dobrej piosenki dla nas. Z tego co słyszałam lubisz Florence And The Machine, tak? Zawsze możemy wykonać coś z jej repertuaru jeśli nie będzie ci to przeszkadzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Claire Valentine




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:34, 03 Maj 2013    Temat postu:

Po raz pierwszy nie cieszyłam się z wykonanego występu. Co prawda, było świetnie, ale nie miałam zamiaru udawać, że wszystko w porządku. W ogóle dziś do nikogo się prawie nie odzywałam, nawet do Darrena. Po występie, kiedy Chris rzucił uwagę o "trudnym tygodniu", nie wytrzymałam, Rzuciłam tylko krótko, że muszę iść, szybko opuszczając audytorium.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chris Parker




Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:46, 03 Maj 2013    Temat postu:

- Może spotkamy po jutrzejszym chórze? - spytałem niepewnie - Florence Machine byłoby niezłe - powiedziałem uśmiechając się niej. Zauważyłem, że Claire opuszcza audytorium. Coś musiało się stać, że tak nagle wyszła z sali - Pewnie poczujesz się dziwnie, że to powiem, ale zdziwiłem się, że do mnie dzisiaj zagadałaś. Do takiego wyrzutka jak ja. - powiedziałem spuszczając wzrok - Pewnie masz więcej znajomych tutaj, a praktycznie tylko ciebie. No mogę zaliczyć do tego Caroline, ale tylko ze względu na ten nasz wspólny duet na zeszły tydzień. - Dziewczyna uniosła brwi z niedowierzaniem - Powiedziałem coś nie tak? Pewnie sądziłaś, że taki "sportowiec" jak ja ma przyjaciół na pęczki? - dziewczyna kiwnęła twierdzącą głową - Tak było jeszcze w zeszłym roku. Po tym jak moje tajemnice opowiedziała jedna osoba, druga, trzecia... Postanowiłem zerwać wszelkie znajomości i zacząć od początku. I tak wylądowałem tutaj - powiedziałem rozglądając się do osobach z chóru - O to cała historia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chris Parker dnia Pią 21:48, 03 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth Carol




Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:54, 03 Maj 2013    Temat postu:

Przegryzłam dolną wargę słysząc słowa chłopaka. Było mi go szkoda, zwłaszcza że wyglądało na to, że w ostatnim roku dość dużo przeszedł. Tak jak tyZnowu usłyszałam w swojej głowie ten denerwujący głos, jednak tym razem go zignorowałam.
-Zagadałam do ciebie bo uważam, ze jesteś naprawdę fajnym chłopakiem- powiedziałam uśmiechając się do niego.- Po za tym nie mam tutaj, aż tak wielu przyjaciół, a raczej znajomych. Rozmawiam tylko z Claire, Darrenem i Madison. No i czasami z Taylą i chyba Chuck. Tak naprawdę nie znam połowy osób, które tutaj chodzą.
Zastanowiłam się chwile dokładnie analizując jego poprzednie słowa po czym znów się odezwałam.
-I nie jesteś wyrzutkiem. Nie powinieneś tak o sobie mówić.
Ucieszyłam się, kiedy chłopak uśmiechnął się na moje słowa, a miałam nadzieje, że kolejne sprawią, że jeszcze bardziej się uszczęśliwi.
-Jutro mi idealnie pasuje. I chyba nawet mam piosenkę, którą moglibyśmy prześpiewać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darren Mellark




Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:57, 03 Maj 2013    Temat postu:

Numer grupowy był znakomity, a soliści idealnie dobrani nawet nasze stroje mi się podobały. Śpiewając w grupie czuje się siłe i jedność z tymi ludźmi - To było świetne, jak najbardziej udane trio - przybiłem piątkę z każdym z nich. Nawet nie miałem czasu aby pogadać z Claire, gdy ta niespodziewanie wybiegła z audytorium, nie wyszedłem za nią, bo pomyślałem, że pewnie woli być sama. Coś nie dawało mi spokoju, więc napisałem jej sms: Jakbyś chciała pogadać, to ja zawsze. Odłożyłem telefon i lekko uśmiechając się do chórzystów, by nie dać nic po sobie poznać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Pią 22:05, 03 Maj 2013    Temat postu:

Ostatnio Zoey i Carson postanowili mnie totalnie olać, więc czułem się trochę samotny. Oczywiście nie dałem nic po sobie poznać - nie chciałem by ludzie rozmawiali ze mną z litości. Lana chyba też nie chciała pogadać, bo przez cały dzień unikała mojej osoby. Usiadłem na krawędzi sceny i słuchałem wyrwanych z kontekstu rozmów pozostałych chórzystów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuck Crowley




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dublin

PostWysłany: Pią 22:13, 03 Maj 2013    Temat postu:

Siedziałam z Laną z boku, przypominając sobie nieudolne akrobacje pierwszoklasistek na dzisiejszym treningu. Zanosiłam się od śmiechu, kiedy zobaczyłam Nate'a siedzącego przy krawędzi sceny. Spojrzałam porozumiewawczo na dziewczynę i obie usiadłyśmy obok niego.
- Hej! - szturchnęłam go ramieniem - Karton i Zoey ostatnio trochę cię olali, co? Gdzie oni w ogóle są? Postanowili wreszcie odkryć, że są przeciwnej płci i mogą zrobić z tego użytek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lana Butler




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:22, 03 Maj 2013    Temat postu:

Byłam strasznie dumna ze swojej solówki. Dałam z siebie wszystko, niezaprzeczalnie. Czułam się jak gwiazda, i przez moment przemknęła mi myśl, że chyba powinnam się urodzić w latach 50 ubiegłego wieku, bo strasznie dobrze czułam się w takich klimatach. Po występie razem z Chuck dosiadłyśmy się do Nate'a, który wyglądał na dość samotnego. Zrobiło mi się go szkoda, zwłaszcza, że zdążyłam go bardzo polubić. Zaśmiałam się z uwagi Chuck apropo Zoey i Kartona. Uuppss. Carsona. Zresztą obydwie po dzisiejszym treningu, byłyśmy w naprawdę wyśmienitych humorach. Świetnie mi się z nią rozmawiało.
- Nate, zapomniałeś że obiecałeś mi kawę? - zapytałam cicho chłopaka. - Co tak siedzisz sam? My z Chuck nie gryziemy, no za Chuck nie mogę ręczyć - puściłam do niej oko. - Ale do mnie czemu nie zagadasz? Już miałam wrażenie, że zacząłeś mnie unikać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lana Butler dnia Pią 22:24, 03 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nate Grey




Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lima

PostWysłany: Pią 22:33, 03 Maj 2013    Temat postu:

Uwaga na temat Carsona i Zoey strasznie mnie rozśmieszyła, więc przez dobre pół minuty krztusiłem się ze śmiechu.
- Jasne, że nie zapomniałem o kawie. Miałem nawet się ciebie zapytać, czy nie wybrałabyś się tam ze mną jutro - uśmiechnąłem się do Lany.
- Tak w ogóle, to świetnie ci poszło dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mckinleyhighschool.fora.pl Strona Główna -> Skrzydło Północne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin