|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lana Butler
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Spojrzałam na Claire i uśmiechnęłam się do niej.
- Czyli nie tylko ja uważam, że potrzeba tu więcej ruchu? - zapytałam dziewczynę. - Uwielbiam tańczyć i jeśli tylko mogę, to to robię - dodałam śmiejąc się.
Chwilę później odwróciłam się na krześle chcąc podziękować Matthew za uroczy komplement którym obdarował mnie i Chuck. Nie mogłam nie zauważyć, że chłopak ma naprawdę uroczy uśmiech. Chwilę później Chuck szeptała mi już do ucha, że Nate bacznie obserwuje Matthew. No to nieźle. Obracając się na krześle, poczułam, że koszulka Cheerioski zaczepiła mi się o oparcie. Kiedy tylko poczułam jak materiał się naprężył, spanikowałam, że ktoś mógłby zobaczyć bliznę i natychmiast obciągnęłam bluzkę z powrotem na dół, mając nadzieję, że nikt niczego nie zauważył. Niestety chwilę później usłyszałam głos Nate'a w uchu.
- Co to było?
Przeszedł mnie dreszcz. Nie chciałam, aby ktokolwiek wiedział. A tym bardziej nie miałam najmniejszego zamiaru o tym rozmawiać.
- Nic - odpowiedziałam szybko, siląc się na spokojny ton. - Nie wiem o co ci chodzi, koszulka mi się tylko podwinęła - dodałam po chwili, marząc o tym, by ktoś wyszedł na środek i odwrócił uwagę ode mnie. Kątem oka zauważyłam jak Nate wymienia spojrzenie z Chuck. Kurde. Czyli ona też coś zauważyła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lana Butler dnia Czw 22:10, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Caroline Lawerence
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:20, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Siedziałam na krześle izolując się od reszty otoczenia, cicho jak myszka, jakby mnie tam nie było. Po bójce z Taylą wszyscy zaczęli się mnie na powrót bać, a wydarzenie to było na językach wszystkich ludzi w szkole. Nawet w chórze wszyscy zaczęli mnie inaczej traktować, znów oceniając mnie po plotkach. Jedynym plusem była ta dziwna nić przyjaźni nawiązana między mną i Laną, chociaż wiedziałam, że i mnie się troszkę obawia, ale wiedziała, że nie dam jej skrzywdzić. Ostatnie dni przechodziły mi przez palce, a ja snułam się po szkole niczym zombie. Ludzie śpiewali, tańczyli, gadali, ale to było poza mną. Punktem zwrotnym był ten facet, który wtargnął po Taylę. To dało mi do myślenia i wyprowadziło ze stanu odrętwienia. Dzięki temu podjęłam decyzję o rozmowie. Aktualnie zerkałam na Nate'a, który lustrował Lanę za każdym razem, kiedy rozmawiała z jakimś chłopakiem. Odchrząknęłam znacząco i kiedy odwrócił do mnie głowę, posłałam mu znaczące spojrzenie, przypominające moją interwencję.
- Pamiętaj - powiedziałam mu wtedy, łapiąc go zaskoczonego pod przysznicem po treningu drużyny futbolowej - mam cię na oku, Sherly. Szanuj Lanę, a nic się między nami nie zmieni! - i mierząc go wzrokiem dodałam - No naprawdę masz niezłą fajkę. Jest co pykać. See ya later, alligator! - odwróciłam się na pięcie i zostawiłam go czerwonego i skulonego za murkiem od prysznica.
Zerknęłam na Taylę. Wyglądała źle i wręcz byłam pewna, że coś jest nie tak. Pozostało się dowiedzieć, co to takiego było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Caroline Lawerence dnia Czw 22:34, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darren Mellark
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zdążyłem jej odpowiedzieć, bo kiedy skończyła od razu wstała i udała się na środek aby zaśpiewać swój mashup. Sam postanowiłem odpuścić solówkę w tym tygodniu, nie miałem czasu na wybór piosenek tak by do siebie pasowały poza tym jakoś ten temat mnie nie kręcił. Kiedy Claire występowała dołączyli do niej chłopacy.Wspominała,że w musicalu może zagrać z Mattem, teraz z nim tańczy to znaczy,że musieli się poznać.Ciekawe kiedy. I chyba dobrze czuli się w swoim towarzystwie co było widać na załączonym obrazku.Stworzyli niezłe show,któremu przyglądałem się z lekkim zastanowieniem.Po jej powrocie na miejsce, nachyliłem się.
-Kto powiedział,że nie mam ochoty występować?, po prostu chciałem znać jakieś szczegóły. Ale z tego co widzę to tobie byłoby na rękę grać z Mattem,zdążyliście się już chyba bliżej poznać co?- moja barwa głosu była dziwnie szorstka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tayla Frost
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:32, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Występy były świetne. Naprawdę byłam pod wrażeniem i starałam chociaż udawać, że bawię się razem ze wszystkimi, by nikt nic nie zauważył. Mimo to co chwila czułam na sobie wzrok ludzi z chóru. Czasami sama odwracałam się w ich stronę i posyłałam wymuszone uśmiechy. Gdy w końcu wszyscy zajęli się sobą, wyciągnęłam z torby okulary przeciwsłoneczne i nałożyłam je na nos. Wyjęłam z torebki portret przedstawiający mnie i matkę, który wyniosłam rano z domu. Pogładziłam jej twarz, włosy, ramiona. Przypominałam sobie, jak jeszcze rano ich dotykałam.
Znowu zajrzałam do torby, tym razem szukając czegoś innego. Podczas naszej bójki Caroline zabrała mój scyzoryk, ale udało mi się zabrać z domu mały sztylet. Dzisiaj w końcu czułam, że w końcu mogę go użyć. Nic mnie tu nie trzymało. Nie było Dereka, po wczorajszej akcji ludzie się mnie bali, poza tym uważali, że pewnie mam coś wspólnego z narkotykami, skoro moja matka jest... BYŁA narkomanką... Byłam daleko od NYC i przyjaciół, których tu nie miałam kim zastąpić.
Niepostrzeżenie schowałam futerał ze sztyletem do kieszeni spodni i popatrzyłam na wszystkich chórzystów. Zdążyłam większość z nich polubić i do wielu się przywiązałam.
W końcu wstałam z miejsca.
- Wybaczcie, muszę już iść. Obowiązki wzywają - powiedziałam głośno i posłałam wszystkim szczery uśmiech. Tylko ja wiedziałam, że więcej takiego u mnie nie zobaczą. - Do jutra - skłamałam i wyszłam z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claire Valentine
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:40, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Popatrzcie, jak dobry humor może prysnąć jak bańka mydlana.
- Poznaliśmy się na teatralnych- zaczęłam lodowato.- On tańczy, ja tańczę, mamy wspólny temat. To chyba proste, co?
Naprawdę, nie byłam gotowa na kolejny problem.
- A swoją drogą, co ty robisz? Zero znaków w weekend, kolejne nic w tygodniu. Nawet nie raczyłeś poinformować nikogo, NIKOGO, nawet swojego przyjaciela że zgubiłeś telefon. Myślałam, że znowu dałam się nabrać.- czułam burzącą we mnie złość.- A jeśli chcesz szczegółów, mój numer znasz. Cześć.
Zabrałam torbę, wybiegając z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caroline Lawerence
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:54, 23 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Pomyślałam, że warto się zabawić i w ogóle wyjść gdzieś wieczorem - nie koniecznie na imprezę, ale miałam dość siedzenia w domu. Podeszłam do Lany, która była jedyną osobą, która ostatnio w ogóle ze mną rozmawiała i ze mną przebywała, po czym z uśmiecham na twarzy zaczęłam rozmowę:
- Hej, masz dziś wieczorem czas? Wyskoczymy może na jakąś kawę albo coś innego... Co ty na to?
Miny Nate'a i Chuck wyrażały poważny szok i lekkie zakłopotanie moją postawą. Lana też przez chwilę była zaniepokojona, ale potem uśmiechnęła się do mnie i odpowiedziała:
- Jasne. Akurat nie mam żadnych planów na wieczór.
- Świetnie! Przyjdę po ciebie o 20. Do zobaczenia! - odchodząc, spojrzałam na kompanów Lany i dodałam - Pa Chucky, cześć Nate.
Potem wyszłam z sali, bo nie miałam powodu, by dłużej w niej pozostać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate Grey
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lima
|
Wysłany: Pon 20:04, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Byłem trochę zmęczony. Przez ostatni tydzień razem z Schuesterem próbowaliśmy ogarnąć ludzi do chóru, byśmy bez problemu mogli wystąpić na zawodach. Na szczęście udało nam się kogoś załatwić. Na dzisiejszą próbę przyszło kilku footballistów i kilka cheerleaderek.
- Cześć wszystkim! - uśmiechnąłem się do chórzystów. - Przywitajcie nowych "tymczasowych" członków, którzy zasilą nasz zespół na zawodach okręgowych.
Kilka osób klasnęło, ale nie było widać w ich oczach podekscytowania.
- W tym tygodniu będziemy śpiewać piosenki z seriali aktorskich, jak i z seriali animowanych. Sądzę, że każdy ma dalej jakąś piosenkę, pochodzącą z bajki, która siedzi mu w głowie, przez cały czas. Ktoś chce zacząć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lana Butler
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:23, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie miałam dziś zbyt dobrego humoru. Nate nie bardzo zwracał dziś na mnie uwagę, więc zrobiło mi się jeszcze smutniej. Caroline spojrzała na mnie, po czym uśmiechnęła się dodając mi otuchy.
Kiedy na tablicy pojawił się temat tygodnia, prychnęłam. Świetnie. Kolejny tydzień, kiedy kompletnie nie mam pojęcia, co zaśpiewać. Spojrzałam na Nate'a i zmierzyłam go chłodnym spojrzeniem. Wyjęłam z torby telefon i nie wiedzieć czemu, wysłałam do niego smsa.
Znowu trafiliście z tematem tak, że nie mam pojęcia co zaśpiewać. Czuję się jak ofiara.
To samo powiedziałam na ucho Caroline. Roześmiała się. Po zajęciach znów miałyśmy iść do szpitala. Za każdym razem jak wchodziłyśmy do sali, miałyśmy nadzieję, że może się obudziła. Spojrzałam na Nate'a akurat w tym momencie, kiedy odczytywał wiadomość ode mnie. Pochwili spojrzał na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth Carol
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:35, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wchodząc do sali chóru od razu rzucił mi się brak trzech osób; Claire, Tayli i Chrisa. Z Chrisem sprawa była załatwiona- był w szpitalu, co do dziewczyn nie miałam pojęcia, ale brak Tayli sprawił, że co raz bardziej wierzyłam w teorię, że coś jej się stało. Jednak na razie nie chciałam się tym zajmować. Rozejrzałam się po sali, ale nigdzie nie zauważyłam Darrena. Miałam nadzieję, że dzisiaj będzie obecny na zajęciach.
Kiedy usłyszałam temat tygodnia, praktycznie od razu wpadłam na pomysł jaką piosenkę mogę zaśpiewać. Nawet nie musiałam się szczegółowo przygotowywać, bo znałam cały utwór na pamięć. Dlatego po pytaniu Nate'a z lekką obawą wstałam ze swojego miejsca i weszłam na środek. Nieco się denerwowałam, zwłaszcza, że oprócz chórzystów byli jeszcze futbolliści i cheelederki.
-Jeśli pozwolicie zacznę od czegoś wolniejszego- zaczęłam starając się na spokojny głos.- Ten utwór jest dla mnie bardzo szczególny, ale nie będę przedłużać. Po prostu posłuchajcie.
http://www.youtube.com/watch?v=qktFsWuHzxE
Anastazja- Once upon a december
Dancing bears
Painted wings
Things I almost remember
And a song, someone sings
Once upon a December
Uśmiechnęłam się szeroko I powolnym krokiem zaczęłam przechadzać się między krzesłami.
Someone holds me safe and warm
Horses prance through a silver storm
Figures dancing gracefully
Across my memory
Usiadłam na wolnym krześle między chórzystami. Objęłam się ramionami w odpowiednim momencie, a potem tanecznym krokiem wróciłam na środek sali.
Someone holds me safe and warm
Horses prance through a silver storm
Figures dancing gracefully
Across my memory
W tym momencie przypomniałam sobie każdą chwilę, gdy moja babcia nuciła mi tą piosenkę, zawsze, kiedy próbowała mnie pocieszać.
Far away, long ago
Glowing dim an as ember
Things my heart
Used to know
Things it yearns to remember
Przymknęłam oczy I uniosłam ręce, by dodać całemu występu więcej emocji.
And a song
Someone sings
Once upon a December
Wyciągnęłam ostatnie dźwięki z uśmiechem na twarzy. Ukłoniłam się delikatnie. Byłam zadowolona z mojego występu, zresztą wyglądało na to, że innym też się spodobało, bo zaczęli bić brawa. Kiedy już wracałam na swoje miejsce, przypomniałam sobie o jednej ważnej sprawie.
-Chrisa nie będzie przez parę dni na zajęciach- zwróciłam się do Nate'a, który siedział w pierwszym rzędzie i wróciłam na swoje miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nate Grey
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lima
|
Wysłany: Pon 20:50, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Piosenka Elizabeth była piękna. Nie lubiłem "Anastazji", ale musiałem przyznać, że tekst był piękny. Kiwnąłem głową dziewczynie, gdy powiedziała mi o Chrisie, spojrzałem na Lanę i odpisałem jej:
Wybacz, ale naprawdę chciałem taki tydzień
- Dobra, to może ja coś zaśpiewam.
Pokémon - Belive in Me (Master Quest)
Nate:
No time to question my moves
I stick to the path that I choose
Me and my friends are gonna do it right
You'll never see us run away from a fight
Nate (Darren):
To be a master is my dream,
All I've got to do is believe (I believe!)
Nate (New Directions):
I've got a chance to win
I'm on my way to victory (Pokémon!)
I can be a champion if I just believe
I'm on a Master Quest (Master Quest!)
I want the whole world to see (I believe!)
I'm gonna be the very best,
'Cause all I've got to do is believe in me.
Nate:
I believe
New Directions:
Pokémon!
Nate (New Directions):
I'm on a Master Quest (Master Quest!)
I want the whole world to see
Nate:
No time to question my moves
I stick to the path that I choose
Me and my friends are gonna do it right
You'll never see us run away from a fight
I believe
Nate (New Directions):
I've got a chance to win
I'm on my way to victory (Pokémon!)
I can be a champion if I just believe
I'm on a Master Quest (Master Quest!)
I want the whole world to see (I believe!)
I'm gonna be the very best,
'Cause all I've got to do is believe in me.
Nate z New Directions:
Pokémon!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lana Butler
Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęłam się na widok słów, które chłopak do mnie napisał. Po chwili uśmiechnęłam się jeszcze szerzej, gdyż wpadłam na pewien genialny pomysł. Napisałam znów do chłopaka.
Hmm, to popatrz na to
The Rembrandts - I'ill be there for you
Kiedy szepnęłam słówko na ucho do pianisty, za mną od razu stanęły cztery cheerleaderki. Była wśród nich Chuck. Spodobała mi się taka reakcja.
Lana
So no one told you life was gonna be this way
Your job's a joke, you're broke, your love life's DOA
Zaczęłyśmy tańczyć. Piosenka była dość szybka, więc taniec też musiał być energiczny. Jako że byłyśmy cheerleaderkami, był również dość seksowny. Już po chwili widziałam jak Nate spogląda na mnie zaintrygowany, a reszta chłopaków z drużyny zaczyna oddychać odrobinę głębiej. Uśmiechnęłam się do dziewczyn, dodając im pewności siebie.
Lana
It's like you're always stuck in second gear
When it hasn't been your day, your week, your month
Or even your year, but...
Lana i ND
I'll be there for you
When the rain starts to pour
I'll be there for you
Like I've been there before
I'll be there for you
'Cuz you're there for me too...
Śpiewając te słowa, patrzyłam Nate'owi prosto w oczy, mając nadzieję, że może zrozumie. Nie spuścił wzroku, ale zarumienił się lekko.
Lana
You're still in bed at ten and work began at eight
You've burned your breakfast so far things are goin' great
Lana
Your mother warned you there'd be days like these
Oh but she didn't tell you when the world has brought
You down to your knees that...
Lana i ND
I'll be there for you
When the rain starts to pour
I'll be there for you
Like I've been there before
I'll be there for you
'Cuz you're there for me too...
Tym razem podeszłam do chłopaka i stanęłam tuż przed nim. Zaczęłam poruszać biodrami w rytm muzyki. Ewidentnie go prowokowałam. Przez moment miałam wrażenie, że chłopak wstanie i zacznie tańczyć razem ze mną. Na jego twarzy błąkał się lekko uśmieszek.
Lana
No one could ever know me
No one could ever see me
Seems you're the only one who knows
What it's like to be me
Someone to face the day with
Make it through all the rest with
Someone I'll always laugh with
Even at my worst I'm best with you, yeah
Lana
It's like you're always stuck in second gear
When it hasn't been your day, your week, your month
Or even your year...
Lana i ND
I'll be there for you
When the rain starts to pour
I'll be there for you
Like I've been there before
I'll be there for you
'Cuz you're there for me too...
Stanęłyśmy z dziewczynami na środku sali, każda w innej pozie.
Lana
I'll be there for you
I'll be there for you
I'll be there for you
'Cuz you're there for me too...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lana Butler dnia Pon 21:15, 27 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Darren Mellark
Dołączył: 21 Kwi 2013
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cały weekend byłem zajęty,chciałem wypełnić sobie czas w stu procentach aby nie myśleć za dużo.To pomagałem ojcu,byłem u dziadków nawet dałem namówić się Alice na kino.
Znowu spóźniłem się na zajęcia,wchodziłem do sali akurat kiedy zaczęła śpiewać Lizzy, uśmiechnąłem się do niej pokrzepiającą, bo śpiewała naprawdę ładnie. Potem był Nate i piosenka z pokémonów wspomnienia z dzieciństwa wróciły.Pamiętam jak zbierałem różne karty i naklejki, a rodzice kupowali mi pokemony.Wreszcie Lana z dziewczynami przyznam,że ich występ był przyjemny dla oka. Spoglądałem na temat i zastanawiałem się co sam mógłbym zaśpiewać,aż w końcu znalazłem.
Simple Plan - What's new Scooby Doo
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nhT2DwqVpN8
What's new scooby doo
We're comin after you
We're gonna solve that mystery
I see you scooby doo
The trail leads back to you
What's new Scooby Doo
What's new scooby doo
We're gonna follow you
We're gonna solve that mystery
I see you scooby doo
Were comin after you
What's new Scooby Doo
Come on back
You may find another clue
The scooby snacks will be waiting here for you
What's new scooby doo
We're comin after you
We're gonna solve that mystery
I see you scooby doo
The trail leads back to you
What's new Scooby Doo
na na na na na na na na na
What's new Scooby Doo
Posłałem chórzystom szczery uśmiech.Byłem zadowolony z siebie, wyszło nawet lepiej niż przypuszczałem.Zwróciłem się nich.
-Może ktoś z was wie co się dzieję z dziewczynami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth Carol
Dołączył: 16 Kwi 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Musiałam przyznać, ze występy Nate'a, Lany i Darenna były naprawdę udane. Bez żadnych oporów przyłączyłam się w każdej piosence do wspólnego śpiewania. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, gdy Darren zadał pytanie. Najwidoczniej nikt nie miałam zamiaru odpowiadać, a pewnie nikt nie wiedział co się stało.
-Ostatni raz widziałam je w czwartek na chórze i powiem szczerze, ze się trochę o nie martwię- powiedziałam zgodnie z prawdą, a potem zmieniłam swoje miejsce i przysiadłam się obok Darrena.- Chris się pyta co dzisiaj robiliście na zajęciach. Ponoć chodzicie razem na lekcje, a jego nie będzie przez parę dni w szkole.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chris Parker
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałem, że kiedyś to powiem, ale tęskniłem za szkołą. Za jej zapachem i tym, że przynajmniej tutaj mogę być całkowicie sobą. Wszedłem do sali i zająłem swoje stałe miejsce. Zdziwiło mnie, że tuż za mną weszła grupa futbolistów i cheerleaderek. Po otrzymaniu odpowiedzi od Lizzy ucieszyłem się z tematu na ten tydzień. Miałem pewną piosenkę, którą chciałem zaśpiewać ale nie pasowała do tematu, aż do tego tygodnia. Nie mogłem się już doczekać mojego występu w końcu ten serial jest jednym z moich ulubionych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Flanagan
Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 29 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że przez nieobecność tych dwóch dziewczyn chór stopniowo zanika. Od jakiegoś czasu tu siedzę, i przyznam, że udało mi się kogoś tu poznać, więc tak jak sądziłem- wstąpienie tu nie było błędem. Jednak temat tego tygodnia mnie powalił- niestety, nie miałem głowy do piosenek z seriali, a nie chciałem wiecznie polegać na Austinie. No, w tym tygodniu nie miałem zamiaru występować.
Była natomiast jedna sprawa, która mnie dręczyła od jakiegoś czasu, a mianowicie mój ojciec jest policjantem i...
- Słyszeliście może o tym morderstwie młodej dziewczyny? Podobno chodziła do tej szkoły- wyrwało mi się. Nie wiem, czemu, ale powiązałem to z zaginięciem dziewczyn. No nic, przynajmniej zacznę jakiś temat, bo na razie wszyscy zajmowali się wyłącznie sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|